Jeśli jesteś osobą bezrobotną i starasz się uzyskać dotację na otwarcie swojej działalności, pomyśl, czy nie będziesz potrzebować kasy fiskalnej. Każda nowa firma, po przekroczeniu 20 tys. obrotu sprzedaży nieewidencjonowanej jest zobligowana do rejestracji sprzedaży na kasie fiskalnej, a jeżeli będziesz sprzedawać np. alkohol, gaz, nagrane płyty, sprzedaż musisz rejestrować na kasie od pierwszego dnia działalności. Zazwyczaj warunki uzyskania dotacji są tak skonstruowane (różnie w różnych urzędach i latach), że właściwie nie wiesz na co je przeznaczyć: na wynajęcie lokalu nie można, na remont nie można, na samochód nie można, na reklamę nie można, na ZUS nie można... Po namyśle piszesz, że kupisz meble, komputer i trochę towaru do sklepu. A po kilku miesiącach przychodzisz do mnie i mówisz: potrzebuję kupić kasę fiskalną. Z dalszej rozmowy wynika, że przydałby Ci się również czytnik i program księgowo-magazynowy, a także terminal płatniczy. Tylko wtedy nie masz już pieniędzy z dotacji... A nic nie stoi na przeszkodzie, by kupić kasę fiskalną już na początku działalności i pracować na niej w trybie szkoleniowym lub postawić ją z boku, by czekała na uzyskanie obrotów.
Nawiasem mówiąc, z doświadczeń moich klientów wynika, że na pierwsze miesiące swojej działalności będziesz potrzebować dodatkowo co najmniej kilku tysięcy złotych na te niezbędne wydatki, wymienione wyżej, na które dotacji nie można przeznaczyć, bo przez pierwszy rok z reguły się do firmy "wkłada" a dopiero potem "wyjmuje" pieniążki... Zatem nie licz na szybki zysk, tylko uzbrój się w cierpliwość i nie załamuj.
| « poprzednia | następna » |
|---|
